witam, 26 czerwca 2014 roku kupilismy dzialke budowlana. nie planowalismy bardzo szybkiej budowy, wiec pomalu zalatwialismy wszystkie formalnosci, a jak wiadomo malo tego nie jest. w koncu przyszedl czas na projekt. nie bylo latwo jak wydawalo sie na pocztku... bylo kilka typow, ale nie wszystkie spelnialy warunki zabudowy naszej dzialki i ta metoda kolejne projekty odpadaly. w koncu wybor padl na projekt gotowy o nazwie dom przy makowej 2. jako ze nigdzie w sieci nie mozna doszukac sie jakis informacji czy zdjec z realizacji projektu, postanowilem zalozyc tego bloga i w miare systematycznie wrzucac zdjecia i pisac informacje co sie u nas dzieje, moze komus sie przda i pomoze w dokonaniu wyboru:)
projekt wyglada tak:
narazie zmieniony zostal kat nachylenia dachu z 25 stopni na 30 (zgodnie z warunkami zabudowy minimalny kat nachylenia dachu musi wynosic 30 stopni)
nasza dzialeczka na mapie wyglada tak:
a w realu tak:)
powierzchnia dzialki to 10 arow. minimalna powierzchnia do budowy domku, to wedlug projektu 5 arow.
ja widac na dzialce stoi skrzynka elektryczna. papiery o przylaczenie pradu zostaly zlozone. czas oczekiwania na przylacze prawie rok...
w sierpniu 2015 zaczely sie pierwsze prace... na dzialke przyjechal geodeta, kierownik budowy, pan z koparka i ekipa budowlana:) dom na dzialce zostal wyznaczony, punkt "0" wyznaczony i koparka ruszyla do pracy:)
praca koparki trwala 7,5 godziny, temperatura w cieniu 41 stopni...
po 7,5 godzinach pracy Zbyniu zostawil lustro:) roznica miedzi rogami dzialki 2 cm:) profesjonalista:)
na nastepny dzien weszla ekipa... powbijali prety porozciagali sznurki i zaczeli kopac...
nie trwalo to dlugo i lawy byly wykopane i zaraz na budowe przyjechal pierwszy transport stali. rachu ciachu i zbrojenie pokrecone:)
zbrojenie polozone i beton zamowiony:)
lejemy lawy:)
lawy wylane, swoje odstaly i na budwe wjechaly bloczki betonowe
robota pomimo upalow szla szybciutko:)
jako ze lubie pomajsterkowac przy autach postanowilem miec w garazu kanal:)
nie bylo mnie pare dni na budowie a prace postepowaly. bloczki zostaly wymurowane do stanu "0", zaizolowane przed wilgocia i oklejone styropianem i folia kubelkowa.
zamowilismy pospolke (300ton) i w miedzyczasie podlaczyli nam wode i kanalizacje.
i przyjechal zbysiu od koparki rozlozyc kanalizacje i zasypac fundamenty.
i wszystko zostalo zasypane
budowa postala kilka dni i przyszedl chudziak
zastanawialismy sie z czego budowac sciany. wybor padl na ceramike z edera
zrezygnowalismy z bocznych drzwi wejsciowych do kotlowni. nie budujemy tez kominow. zdecydowalismy sie na rekuperacje i pompe ciepla. zostaje tylko jeden komin od kominka.
przywiozlem tez troszke stempli bo juz niedlugo beda potrzebne...
w projekcie jest strop monolityczny wiec na budowe przyjechaly deski... 4 kubiki desek i prawie 400 mb kantowek...
i zaczelo sie szalowanie nadprozy
jako, ze garaz jest ciut nizej pierwszy zostal zaszalowany i wylany strop nad garazem. nadproze bramy wjazdowej jak okno w kotlowni zostaly wylane razem ze stropem. wszystko juz gotowe. czekamy na beton i lejemy strop:)
i strop nad garazem wylany
w miedzy czasie zostaly zaszalowane pozostale nadproza i przygotowane wszystko pod ukladanie zbrojenia do stropu nad budynkiem. komin do kominka rowniez postawiony
w niedziele 25.10 bylem na budowie i wygladalo yo tak
i to tak w bardzo wielkim skrocie. we wtorek zalewamy strop. reszte zdjec bede sie staral wrzucac na bierzaco w miare mozliwosci. dzisiaj bylem w pracy, wiec nie bylo mnie na budowie, ale zbrojenie juz prawie skonczone. jutro porobie zdjecia. wiezba zamowiona, do polowy miesiaca powinna byc gotowa. zaliczka na okan wplacona, w tym tygodniu beda zamowione. kolor antracyt, jest tylko dylemat czy kolor jednostronnie czy z obu stron... ale w tym tygodniu trzeba sie bedzie okreslic. zastanawiamy sie tez nad dachowka. na pewno chcemy dachowke plaska tylko teraz nie wiadomo jaki klor. czy antracyt tak jak okna czy moze czarna...jesli ktos to bedzie czytal, to mile widziane sugestie:) pozdrawiam